Nowelizacja k.p.c.: Powraca czasowe ograniczenie w zgłaszaniu twierdzeń i dowodów (prekluzja dowodowa)

&lt![CDATA[

Postulat szybszego prowadzenia sporów sądowych został przez ustawodawcę wdrożony także w ramach procedury odwoławczej – zarówno apelacyjnej, jak i zażaleniowej – oraz przedprocesowego zabezpieczania roszczeń.

Największym utrudnieniem dla uczestników postępowania pod nowymi regułami będzie – w zakresie wykazywania swoich racji – prekluzja dowodowa. Oznacza ona nałożenie na strony limitów czasowych zgłaszania twierdzeń i dowodów. Zasada składania wniosków dowodowych do czasu zatwierdzenia planu rozprawy jest spójna z założeniem zakładającym rozstrzyganie sporu na pierwszym posiedzeniu albo prowadzenie postępowania według ściśle zaplanowanego harmonogramu. Nowelizacja daje jednak stronom także nowe narzędzia mogące ułatwić wykazywanie ich racji. Do takich instrumentów należy zaliczyć:

umowę dowodową (obowiązującą jednak jedynie w ramach trybu gospodarczego),
instytucję świadka – eksperta (wprowadzoną jednak na razie na próbę do postępowania uproszczonego),
pisemne zeznania świadka, wzorowane na sądownictwie arbitrażowym.

Na usprawnienie postępowania wpłynie także zmiana zasad wynagradzania biegłych sądowych, która powinna ułatwić znalezienie odpowiedniego eksperta również w wyspecjalizowanych sporach i skrócić czas oczekiwania na wydanie opinii.

Większe wymagania wobec stron

Przed omówieniem konkretnych instytucji w nowej wersji warto przyjrzeć się zmianom – pozornie drobnym – nakładającym na strony nowe obowiązki w ramach postępowania dowodowego. Strona będzie musiała wskazać, którym faktom zgłoszonym przez przeciwnika zaprzecza, a które przyznaje (art. 127 par. 1 oraz art. 210 par. 2 k.p.c.). Jeśli zażąda zobowiązania podmiotów trzecich (w tym urzędów) do złożenia dokumentów, to będzie musiała uprawdopodobnić, że sama nie może ich uzyskać (art. 187 par. 2 pkt 4 k.p.c.). Kolejna zmiana dotyczy tego, że we wniosku dowodowym trzeba będzie obowiązkowo oznaczyć dowód w taki sposób, aby było możliwe jego przeprowadzenie, oraz podać fakty, do ustalenia których się zmierza (art. 2351 k.p.c.). Strona, która wnosiła o wezwanie na rozprawę świadka, biegłego lub innej osoby, będzie musiała dołożyć starań, by osoba ta stawiła się w sądzie. W szczególności chodzi o to, by „zawiadomić ją o obowiązku, czasie i miejscu stawiennictwa” (art. 2421 k.p.c.). Przepis co prawda nie zawiera sankcji za niestawiennictwo, ale wprowadza – jak wyjaśniają autorzy projektu w uzasadnieniu – współodpowiedzialność strony za przebieg i wynik postępowania.

Czasowe ograniczenia

Po zniesieniu w 2012 r. postępowania gospodarczego strony i ich pełnomocnicy w zasadzie zapomnieli o prekluzji dowodowej, czyli o restrykcyjnym, czasowym ograniczeniu w przedstawianiu twierdzeń i dowodów w postępowaniu sądowym. Tymczasem w ramach postępowania gospodarczego (które obejmowało spory prowadzone przez przedsiębiorców) strony miały obowiązek składania wszystkich dowodów i zgłaszania twierdzeń lub zarzutów najpóźniej w pozwie lub odpowiedzi na pozew. Spóźnialskim groziła utrata możliwości późniejszego powoływania nowych dowodów, które już wcześniej były w ich posiadaniu. Od 3 maja 2012 r. postępowanie gospodarcze zostało zniesione i tym samym teoretycznie zniknęła z sądów – spędzająca wszystkim sen z powiek – prekluzja.

TO TYLKO FRAGMENT TEKSTU. CAŁOŚĆ PRZECZYTASZ W „TYGODNIKU GAZETY PRAWNEJ” >>>>>

]]
Więcej informacji

Prawo budowlane w Polsce

Prawo budowlane – najważniejsza polska ustawa z zakresu projektowania, budowy, nadzoru, utrzymania i rozbiórki obiektów budowlanych oraz zasad działania organów administracji publicznej w tym zakresie.

Ustawa reguluje także sprawy związane z:

  • ochroną środowiska podczas działań związanych z wykonywaniem rozbiórek, wznoszenia nowych obiektów i ich utrzymania
  • miejscem realizacji inwestycji i sposobem uzyskiwania pozwolenia na budowę oraz rozbiórkę, a także określeniem rodzajów robót budowlanych i budów niewymagających pozwolenia na budowę
  • oddawania obiektów budowlanych do użytkowania
  • prowadzeniem działalności zawodowej osób związanych z budownictwem (uprawnień do wykonywania samodzielnych funkcji w budownictwie, tzw. uprawnienia budowlane) i ich odpowiedzialnością karną i zawodową
  • prawami i obowiązkami uczestników procesu budowlanego
  • postępowaniem w wypadku katastrofy budowlanej.

Pierwszy akt prawny, w którym można dopatrywać się odpowiednika obecnej ustawy Prawo budowlane, powstał 16 lutego 1928 roku. Było to rozporządzenie Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej o „prawie budowlanym i zabudowaniu osiedli”. Przepis ten był bardzo obszerny, liczył aż 422 artykuły i jako rozporządzenie wydany został z mocą ustawy (wg przedwojennych uregulowań prawnych zawierał artykuły). Tak duża liczba umieszczonych w nim artykułów absolutnie nie oznacza jednak, że był on bardziej złożony i skomplikowany od obecnych przepisów. Jego objętość wynikała wyłącznie z prostego faktu, że obszar kodyfikacji w nim zawartej był bez porównania szerszy niż w obecnej ustawie Prawo budowlane. Oprócz dzisiejszych kwestii wchodzących w sferę zainteresowania Prawa budowlanego znalazły w nim miejsce liczne zagadnienia z zakresu dzisiejszej ustawy o gospodarce nieruchomościami, ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, ochrony przeciwpożarowej, prawa cywilnego, ustawy o drogach publicznych, prawa lokalowego czy wreszcie dzisiejszych przepisów techniczno -budowlanych dla części obiektów budowlanych.

Ostatni przedwojenny tekst jednolity rozporządzenia z 1928 roku ukazał się w Dzienniku Ustaw nr 34 z 17 kwietnia 1939 roku pod pozycją 216.

Dowodem uniwersalności przedwojennego prawa budowlanego może być fakt, że zostało ono zastąpione przez nowe przepisy dopiero po ponad 33 latach, 13 sierpnia 1961 roku, kiedy to jego miejsce zajęła ustawa Prawo budowlane z 31 stycznia 1961 roku, opublikowana w Dzienniku Ustaw nr 7 z 1961 roku pod pozycją 46.

Ówczesna, pierwsza polska powojenna ustawa budowlana, była już znacznie odchudzona, liczyła zaledwie 96 artykułów i przetrwała jako akt obowiązującego prawa przez kolejnych blisko 14 lat, aż do l marca 1975 roku. O jej precyzji i jednoznaczności oraz adekwatności w opisie procesu budowlanego rzeczywistości lat 60-tych może świadczyć fakt, że w okresie wspomnianych 14 lat dokonano zaledwie dwóch niewielkich nowelizacji jej pierwotnego tekstu.

Od l marca 1975 roku weszła wżycie kolejna, nowa ustawa Prawo budowlane. Jej wprowadzenie związane było z przeżywanym w tym okresie znacznym ożywieniem gospodarczym, związanym z chwytliwym hasłem „budowy drugiej Polski”, w sposób szczególnie duży przekładającym się na skalę rozpoczynanych i prowadzonych wówczas inwestycji budowlanych.

Ustawa ta zawierała tylko 71 artykułów, a ważniejsze zmiany to likwidacja funkcji inspektora nadzoru inwestorskiego (na całe 6 lat, aż do roku 1981, kiedy to w jednej z kolejnych nowelizacji inspektor nadzoru wrócił do tekstu ustawy), zniesienie wymogu zdawania egzaminu przy nabywaniu uprawnień budowlanych, zwanych wówczas „stwierdzeniem posiadania przygotowania zawodowego do pełnienia samodzielnej funkcji technicznej w budownictwie”, itd.

Transformacja ustrojowa początku lat 90-tych wymusiła rozpoczęcie prac nad całkiem nowym prawem budowlanym. Liczne rządowe, resortowe i środowiskowe projekty nowej budowlanej ustawy zasadniczej zostały scalone w 1993 roku w jeden rządowy projekt nowej ustawy i ostatecznie w dniu 7 lipca 1994 roku Sejm przyjął nową ustawę Prawo budowlane, z datą jej wejścia w życie określoną na l stycznia 1995 roku.

Formalnie obowiązuje ona do dnia dzisiejszego, z tym, że ilość nowelizacji, jakim podlegał jej tekst w ciągu 17 lat od momentu wprowadzenia powoduje, że już tylko w bardzo małym stopniu obecne jej zapisy przypominają te, z którymi mieliśmy do czynienia na początku roku 1995.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *