PK: Prokurator Generalny skierował pierwszą skargę nadzwyczajną do SN

„W ocenie Prokuratora Generalnego skierowanie skargi nadzwyczajnej jest konieczne dla zapewnienia zgodności orzeczenia z zasadą demokratycznego państwa prawnego urzeczywistniającego zasady sprawiedliwości społecznej. Ponadto Prokurator Generalny wskazał, że wniesienie skargi nadzwyczajnej uzasadniane jest zapewnieniem pewności co do prawa, jak i prawidłowości stosowania prawa przez organy Państwa” – zaznaczono w komunikacie PK.

Sprawa dotyczy postanowienia Sądu Rejonowego w Tomaszowie Lubelskim z kwietnia 2014 r. „W sprawie tej wnioskodawca złożył w sądzie rejonowym wniosek o stwierdzenie nabycia spadku po zmarłych rodzicach. W trakcie postępowania jeden z uczestników złożył na rozprawie testament” – poinformowała PK.

Jak dodano w komunikacie prokuratury sąd wydał postanowienie w przedmiocie stwierdzenia nabycia spadku i orzekł, że spadek nabyli spadkobiercy ustawowi nie badając jednak z urzędu czy posiadają oni testament. „Złożony przez uczestnika środek zaskarżenia został odrzucony. Z uwagi na upływ terminów procesowych oraz brak podstaw prawnych, w sprawie nie można wystąpić z nadzwyczajnym środkiem zaskarżenia” – zaznaczyła prokuratura.

W związku z tym – jak poinformowała PK – Prokurator Generalny uznał za zasadne i konieczne wniesienie skargi nadzwyczajnej w tej sprawie. „Prokurator wniósł o uchylenie postanowienia i przekazanie sprawy do rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Tomaszowie Lubelskim” – dodano. Z upoważnienia Prokuratora Generalnego, skargę skierował do SN jego zastępca prok. Robert Hernand.

W skardze zarzucono „rażące naruszenie przepisów prawa procesowego, a mianowicie art. 670 Kodeksu postępowania cywilnego poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i błędne ustalenie kręgu spadkobierców”. Ponadto Prokurator Generalny wskazał na niewłaściwe zastosowanie art. 926 par. 2 Kodeksu cywilnego i „orzeczenie o nabyciu spadku w porządku ustawowym, pomimo istnienia testamentu”.

W sierpniu swoją pierwszą skargę nadzwyczajną do SN złożył Rzecznik Praw Obywatelskich. Sprawa również dotyczy kwestii spadkowych – dwóch sprzecznych orzeczeń spadkowych w rodzinie rolników.

Instytucja skargi nadzwyczajnej została wprowadzona ustawą o SN, która weszła w życie 3 kwietnia br. Przewiduje ona m.in. możliwość składania do Sądu Najwyższego skarg nadzwyczajnych na prawomocne wyroki polskich sądów, w tym z ostatnich 20 lat.

Zgodnie z ustawą, skargę nadzwyczajną można wnosić w pięć lat od uprawomocnienia się skarżonego orzeczenia. Jeżeli od uprawomocnienia się orzeczenia upłynęło 5 lat, a wywołało nieodwracalne skutki prawne lub przemawiają za tym wolności i prawa człowieka i obywatela z konstytucji, SN może ograniczyć się do stwierdzenia, że wydano je z naruszeniem prawa.

Przez 3 lata skargę można wnosić od orzeczeń, które uprawomocniły się po 17 października 1997 r. Do organów, które taką skargę będą mogły wnieść, ustawa zalicza: Prokuratora Generalnego, RPO, prezesa Prokuratorii Generalnej RP, rzeczników: praw dziecka, pacjenta oraz finansowego, szefa KNF i prezesa UOKiK.

Jednak nowelizacja ustawy o SN, która weszła w życie w czerwcu, ograniczyła krąg podmiotów uprawnionych do wniesienia skargi nadzwyczajnej. Zgodnie z nowelą, skarga nadzwyczajna do SN na prawomocne wyroki polskich sądów, które uprawomocniły się przed jej wejściem w życie, będzie mogła zostać złożona wyłącznie przez Prokuratora Generalnego lub Rzecznika Praw Obywatelskich.

Jak głosi ustawa, rozpatrywaniem skarg nadzwyczajnych ma zająć się tworzona od podstaw Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego. W końcu sierpnia Krajowa Rada Sądownictwa wyłoniła 20 kandydatów na stanowiska sędziowskie w tej Izbie i podjęła uchwałę o przedstawieniu prezydentowi Andrzejowi Dudzie wniosku o powołanie tych 20 osób na sędziów.

Jak poinformował w piątek PAP Krzysztof Michałowski z zespołu prasowego SN obecnie w tej Izbie na rozpoznanie czekają łącznie 183 sprawy. Poza skargą złożoną przez RPO są to 42 skargi na przewlekłość postępowania (najstarsza wpłynęła 19 lutego br.), dwie sprawy wyborcze, 101 skarg kasacyjnych w sprawach z zakresu prawa publicznego głównie z zakresu ochrony konkurencji, regulacji energetyki i telekomunikacji, 35 odwołań od decyzji Prokuratora Generalnego, Ministra Sprawiedliwości lub uchwał KRS np. w przedmiocie odmowy udzielenia urlopu dla poratowania zdrowia, przeniesienia sędziego w stan spoczynku, odmowy wyrażenia zgody na dalsze zajmowanie stanowiska prokuratora albo sędziego, jeden wniosek o wyłączenie sędziów sądu apelacyjnego i jedno zażalenie w sprawie o zawarcie umowy o przyłączenie do sieci elektroenergetycznej.

Prawo budowlane w Polsce

Prawo budowlane – najważniejsza polska ustawa z zakresu projektowania, budowy, nadzoru, utrzymania i rozbiórki obiektów budowlanych oraz zasad działania organów administracji publicznej w tym zakresie.

Ustawa reguluje także sprawy związane z:

  • ochroną środowiska podczas działań związanych z wykonywaniem rozbiórek, wznoszenia nowych obiektów i ich utrzymania
  • miejscem realizacji inwestycji i sposobem uzyskiwania pozwolenia na budowę oraz rozbiórkę, a także określeniem rodzajów robót budowlanych i budów niewymagających pozwolenia na budowę
  • oddawania obiektów budowlanych do użytkowania
  • prowadzeniem działalności zawodowej osób związanych z budownictwem (uprawnień do wykonywania samodzielnych funkcji w budownictwie, tzw. uprawnienia budowlane) i ich odpowiedzialnością karną i zawodową
  • prawami i obowiązkami uczestników procesu budowlanego
  • postępowaniem w wypadku katastrofy budowlanej.

Pierwszy akt prawny, w którym można dopatrywać się odpowiednika obecnej ustawy Prawo budowlane, powstał 16 lutego 1928 roku. Było to rozporządzenie Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej o „prawie budowlanym i zabudowaniu osiedli”. Przepis ten był bardzo obszerny, liczył aż 422 artykuły i jako rozporządzenie wydany został z mocą ustawy (wg przedwojennych uregulowań prawnych zawierał artykuły). Tak duża liczba umieszczonych w nim artykułów absolutnie nie oznacza jednak, że był on bardziej złożony i skomplikowany od obecnych przepisów. Jego objętość wynikała wyłącznie z prostego faktu, że obszar kodyfikacji w nim zawartej był bez porównania szerszy niż w obecnej ustawie Prawo budowlane. Oprócz dzisiejszych kwestii wchodzących w sferę zainteresowania Prawa budowlanego znalazły w nim miejsce liczne zagadnienia z zakresu dzisiejszej ustawy o gospodarce nieruchomościami, ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, ochrony przeciwpożarowej, prawa cywilnego, ustawy o drogach publicznych, prawa lokalowego czy wreszcie dzisiejszych przepisów techniczno -budowlanych dla części obiektów budowlanych.

Ostatni przedwojenny tekst jednolity rozporządzenia z 1928 roku ukazał się w Dzienniku Ustaw nr 34 z 17 kwietnia 1939 roku pod pozycją 216.

Dowodem uniwersalności przedwojennego prawa budowlanego może być fakt, że zostało ono zastąpione przez nowe przepisy dopiero po ponad 33 latach, 13 sierpnia 1961 roku, kiedy to jego miejsce zajęła ustawa Prawo budowlane z 31 stycznia 1961 roku, opublikowana w Dzienniku Ustaw nr 7 z 1961 roku pod pozycją 46.

Ówczesna, pierwsza polska powojenna ustawa budowlana, była już znacznie odchudzona, liczyła zaledwie 96 artykułów i przetrwała jako akt obowiązującego prawa przez kolejnych blisko 14 lat, aż do l marca 1975 roku. O jej precyzji i jednoznaczności oraz adekwatności w opisie procesu budowlanego rzeczywistości lat 60-tych może świadczyć fakt, że w okresie wspomnianych 14 lat dokonano zaledwie dwóch niewielkich nowelizacji jej pierwotnego tekstu.

Od l marca 1975 roku weszła wżycie kolejna, nowa ustawa Prawo budowlane. Jej wprowadzenie związane było z przeżywanym w tym okresie znacznym ożywieniem gospodarczym, związanym z chwytliwym hasłem „budowy drugiej Polski”, w sposób szczególnie duży przekładającym się na skalę rozpoczynanych i prowadzonych wówczas inwestycji budowlanych.

Ustawa ta zawierała tylko 71 artykułów, a ważniejsze zmiany to likwidacja funkcji inspektora nadzoru inwestorskiego (na całe 6 lat, aż do roku 1981, kiedy to w jednej z kolejnych nowelizacji inspektor nadzoru wrócił do tekstu ustawy), zniesienie wymogu zdawania egzaminu przy nabywaniu uprawnień budowlanych, zwanych wówczas „stwierdzeniem posiadania przygotowania zawodowego do pełnienia samodzielnej funkcji technicznej w budownictwie”, itd.

Transformacja ustrojowa początku lat 90-tych wymusiła rozpoczęcie prac nad całkiem nowym prawem budowlanym. Liczne rządowe, resortowe i środowiskowe projekty nowej budowlanej ustawy zasadniczej zostały scalone w 1993 roku w jeden rządowy projekt nowej ustawy i ostatecznie w dniu 7 lipca 1994 roku Sejm przyjął nową ustawę Prawo budowlane, z datą jej wejścia w życie określoną na l stycznia 1995 roku.

Formalnie obowiązuje ona do dnia dzisiejszego, z tym, że ilość nowelizacji, jakim podlegał jej tekst w ciągu 17 lat od momentu wprowadzenia powoduje, że już tylko w bardzo małym stopniu obecne jej zapisy przypominają te, z którymi mieliśmy do czynienia na początku roku 1995.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *