SN skierował do Trybunału Konstytucyjnego przepisy ws. prokuratorskich dyscyplinarek

&lt![CDATA[

O skierowanym w czwartek do TK pytaniu prawnym poinformował PAP Krzysztof Michałowski z zespołu prasowego SN.

Jak przekazał Michałowski, SN postanowił zadać pytanie „w związku z wątpliwościami natury konstytucyjnej, związanymi z zamknięciem obwinionemu drogi sądowej, to jest możliwości dochodzenia ochrony swoich praw przed niezależnym, bezstronnym i niezawisłym sądem”.

Problem prawny powstał na kanwie sprawy dyscyplinarnej jednego z prokuratorów. W grudniu 2017 r. prokuratorski sąd dyscyplinarny I instancji – m.in. za przyjęcie korzyści osobistej i złamanie tajemnicy służbowej – wymierzył prokuratorowi jednej z prokuratur rejonowych karę usunięcia z zawodu. W maju 2018 r. karę tę podtrzymał prokuratorski sąd dyscyplinarny II instancji, czyli Odwoławczy Sąd Dyscyplinarny przy Prokuratorze Generalnym. Obrońca prokuratora wniósł kasację od tego wyroku do SN.

Jednak w międzyczasie – 3 kwietnia zeszłego roku – weszła w życie nowa ustawa o Sądzie Najwyższym, która powołała nową Izbę Dyscyplinarną w SN i zmodyfikowała procedurę rozpoznawania spraw dyscyplinarnych. W ramach tych zmian uchylony został m.in. przepis, przyznający stronom prawo do wniesienia kasacji od orzeczeń Odwoławczego Sądu Dyscyplinarnego przy Prokuratorze Generalnym.

Przepisy przejściowe nowej ustawy o SN stanowią zaś, iż do trwających postępowań dyscyplinarnych prokuratorów stare przepisy stosuje się „do zakończenia postępowania wyjaśniającego lub postępowania w instancji, w której się toczy”. W momencie wejścia w życie nowej ustawy o SN sprawa usuniętego z zawodu prokuratora toczyła się w II instancji i po zakończeniu tego etapu powinny być już stosowane przepisy nowe – nieprzewidujące kasacji.

W związku z tymi zmianami przepisów przewodniczący Odwoławczego Sądu Dyscyplinarnego przy Prokuratorze Generalnym odmówił przyjęcia kasacji. Obrońca prokuratora złożył na to postanowienie zażalenie do Izby Dyscyplinarnej SN, która w czwartek skierowała pytanie prawne do TK.

Jak przypomniała ta Izba w uzasadnieniu pytania, TK już we wcześniejszych orzeczeniach zwracał uwagę, że warunkiem „koniecznym, zapewniającym realizację prawa do sądu, winno być zapewnienie – każdej osobie odpowiadającej przed sądem dyscyplinarnym – skontrolowania orzeczenia korporacyjnego sądu dyscyplinarnego przez niezależny i niezawisły organ sądowy, którym jest Sąd Najwyższy”.

Jak dodano likwidacja przez nowe przepisy możliwości wnoszenia kasacji w prokuratorskich „dyscyplinarkach” związana była z wprowadzeniem kontroli wyroków prokuratorskiego sądu dyscyplinarnego I instancji właśnie przez SN i wyłączeniem II instancji „dyscyplinarek” z sądów „prokuratorskich”. Taka sytuacja nie dotyczyła jednak usuniętego z zawodu prokuratora, gdyż jego sprawa – zarówno w I, jak i II instancji – toczyła się właśnie przed sądami „prokuratorskimi”.

W związku z tym Izba Dyscyplinarna SN zapytała w czwartek TK, czy dwa przepisy przejściowe nowej ustawy o SN „w zakresie, w którym wyłączają możliwość złożenia kasacji od prawomocnych orzeczeń Odwoławczego Sądu Dyscyplinarnego przy Prokuratorze Generalnym, dotyczących deliktów dyscyplinarnych popełnionych przed 3 kwietnia 2018 r., w których termin do wniesienia tejże kasacji upłynął po 3 kwietnia 2018 r.” są zgodne z konstytucją.

Jednocześnie SN zgłosił swój udział w postępowaniu przed TK wszczętym w związku z tym pytaniem prawnym i wyznaczył sędziego Pawła Zuberta jako swego przedstawiciela w tej sprawie.

]]
Więcej informacji

Prawo budowlane w Polsce

Prawo budowlane – najważniejsza polska ustawa z zakresu projektowania, budowy, nadzoru, utrzymania i rozbiórki obiektów budowlanych oraz zasad działania organów administracji publicznej w tym zakresie.

Ustawa reguluje także sprawy związane z:

  • ochroną środowiska podczas działań związanych z wykonywaniem rozbiórek, wznoszenia nowych obiektów i ich utrzymania
  • miejscem realizacji inwestycji i sposobem uzyskiwania pozwolenia na budowę oraz rozbiórkę, a także określeniem rodzajów robót budowlanych i budów niewymagających pozwolenia na budowę
  • oddawania obiektów budowlanych do użytkowania
  • prowadzeniem działalności zawodowej osób związanych z budownictwem (uprawnień do wykonywania samodzielnych funkcji w budownictwie, tzw. uprawnienia budowlane) i ich odpowiedzialnością karną i zawodową
  • prawami i obowiązkami uczestników procesu budowlanego
  • postępowaniem w wypadku katastrofy budowlanej.

Pierwszy akt prawny, w którym można dopatrywać się odpowiednika obecnej ustawy Prawo budowlane, powstał 16 lutego 1928 roku. Było to rozporządzenie Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej o „prawie budowlanym i zabudowaniu osiedli”. Przepis ten był bardzo obszerny, liczył aż 422 artykuły i jako rozporządzenie wydany został z mocą ustawy (wg przedwojennych uregulowań prawnych zawierał artykuły). Tak duża liczba umieszczonych w nim artykułów absolutnie nie oznacza jednak, że był on bardziej złożony i skomplikowany od obecnych przepisów. Jego objętość wynikała wyłącznie z prostego faktu, że obszar kodyfikacji w nim zawartej był bez porównania szerszy niż w obecnej ustawie Prawo budowlane. Oprócz dzisiejszych kwestii wchodzących w sferę zainteresowania Prawa budowlanego znalazły w nim miejsce liczne zagadnienia z zakresu dzisiejszej ustawy o gospodarce nieruchomościami, ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, ochrony przeciwpożarowej, prawa cywilnego, ustawy o drogach publicznych, prawa lokalowego czy wreszcie dzisiejszych przepisów techniczno -budowlanych dla części obiektów budowlanych.

Ostatni przedwojenny tekst jednolity rozporządzenia z 1928 roku ukazał się w Dzienniku Ustaw nr 34 z 17 kwietnia 1939 roku pod pozycją 216.

Dowodem uniwersalności przedwojennego prawa budowlanego może być fakt, że zostało ono zastąpione przez nowe przepisy dopiero po ponad 33 latach, 13 sierpnia 1961 roku, kiedy to jego miejsce zajęła ustawa Prawo budowlane z 31 stycznia 1961 roku, opublikowana w Dzienniku Ustaw nr 7 z 1961 roku pod pozycją 46.

Ówczesna, pierwsza polska powojenna ustawa budowlana, była już znacznie odchudzona, liczyła zaledwie 96 artykułów i przetrwała jako akt obowiązującego prawa przez kolejnych blisko 14 lat, aż do l marca 1975 roku. O jej precyzji i jednoznaczności oraz adekwatności w opisie procesu budowlanego rzeczywistości lat 60-tych może świadczyć fakt, że w okresie wspomnianych 14 lat dokonano zaledwie dwóch niewielkich nowelizacji jej pierwotnego tekstu.

Od l marca 1975 roku weszła wżycie kolejna, nowa ustawa Prawo budowlane. Jej wprowadzenie związane było z przeżywanym w tym okresie znacznym ożywieniem gospodarczym, związanym z chwytliwym hasłem „budowy drugiej Polski”, w sposób szczególnie duży przekładającym się na skalę rozpoczynanych i prowadzonych wówczas inwestycji budowlanych.

Ustawa ta zawierała tylko 71 artykułów, a ważniejsze zmiany to likwidacja funkcji inspektora nadzoru inwestorskiego (na całe 6 lat, aż do roku 1981, kiedy to w jednej z kolejnych nowelizacji inspektor nadzoru wrócił do tekstu ustawy), zniesienie wymogu zdawania egzaminu przy nabywaniu uprawnień budowlanych, zwanych wówczas „stwierdzeniem posiadania przygotowania zawodowego do pełnienia samodzielnej funkcji technicznej w budownictwie”, itd.

Transformacja ustrojowa początku lat 90-tych wymusiła rozpoczęcie prac nad całkiem nowym prawem budowlanym. Liczne rządowe, resortowe i środowiskowe projekty nowej budowlanej ustawy zasadniczej zostały scalone w 1993 roku w jeden rządowy projekt nowej ustawy i ostatecznie w dniu 7 lipca 1994 roku Sejm przyjął nową ustawę Prawo budowlane, z datą jej wejścia w życie określoną na l stycznia 1995 roku.

Formalnie obowiązuje ona do dnia dzisiejszego, z tym, że ilość nowelizacji, jakim podlegał jej tekst w ciągu 17 lat od momentu wprowadzenia powoduje, że już tylko w bardzo małym stopniu obecne jej zapisy przypominają te, z którymi mieliśmy do czynienia na początku roku 1995.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *