Zieliński: Przepisy pozwalają na wyłączenie służb specjalnych spod ustawy wdrażającej DODO

&lt![CDATA[

Na podstawie tzw. dyrektywy DODO Polska – podobnie jak inne kraje unijne – musi wdrożyć przepisy dotyczące przetwarzania danych osobowych w związku z zapobieganiem i zwalczaniem przestępczości.

Chodzi o przetwarzanie danych osobowych w związku z rozpoznawaniem, zapobieganiem, wykrywaniem i zwalczaniem czynów zabronionych, w tym zagrożeń dla bezpieczeństwa i porządku publicznego. Przepisy obejmują także prowadzenie postępowań w sprawach dotyczących tych czynów oraz wykonywanie orzeczeń w nich wydanych, kar porządkowych i środków przymusu.

Głosowanie nad projektem ustawy wdrażającej przepisy dyrektywy DODO odbędzie się najprawdopodobniej podczas obecnego posiedzenia Sejmu.

Wiceszef MSWiA wyjaśnił, że ustawa wprowadzająca przepisy tzw. dyrektywy DODO nie będzie miała zastosowania do ochrony danych osobowych przetwarzanych w związku z zapewnieniem bezpieczeństwa narodowego i służb specjalnych co wynika „wprost z tzw. dyrektywy policyjnej”, która „nie ma zastosowania do przetwarzania danych osobowych w ramach działalności nieobjętej obszarem prawa Unii”.

„Należy wskazać, że traktat o Unii Europejskiej w art. 4 ust. 2 stanowi, że w szczególności bezpieczeństwo narodowe pozostaje w zakresie wyłącznej odpowiedzialności każdego państwa członkowskiego” – zaznaczył Jarosław Zieliński.

Jak dodał, ustawa nie będzie miała także zastosowania do ochrony danych osobowych znajdujących się w aktach spraw karnych oraz prowadzonych na ich podstawie urządzeniach ewidencyjnych. Akta postępowania karnego nie spełniają – w ocenie MSWiA – kryteriów zawartych w art.3 pkt 6 dyrektywy, bo gromadzi się w nich m.in. różne informacje i materiały dowodowe, a gromadzone dowody nie tworzą zbioru danych ani nie stanowią jednorodnego zestawu. „Nie można w nich także wyszukać według określonych kryteriów danych osobowych zawartych w materiale dowodowym” – wskazał wiceszef MSWiA.

„Dane osobowe uzyskane w toku postępowania podlegają jednak zwiększonej ochronie w stosunku do ochrony przewidzianej dyrektywą na podstawie krajowych przepisów regulujących sprawowanie wymiaru sprawiedliwości, w tym w szczególności kodeksu postępowania karnego” – wyjaśnił Zieliński.

Dodał, że zgodnie z przepisami niedopuszczalne będzie przetwarzanie danych osobowych ujawniających pochodzenie rasowe, etniczne, poglądy polityczne, przekonania religijne, światopoglądowe, przynależność do związków zawodowych, danych genetycznych oraz danych biometrycznych w celu jednoznacznego zidentyfikowania osoby, danych dotyczących zdrowia oraz seksualności i orientacji seksualnej.

Wyłączenie ze stosowania przepisów ustawy wdrażającej przepisy tzw. dyrektywy DODO służb specjalnych skrytykowała wcześniej Fundacja Panoptykon oraz rzecznik praw obywatelskich, który napisał w tej sprawie list do marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego.

RPO zwrócił m.in. uwagę na to, że nie wszystkie zadania ustawowe realizowane przez ABW, Agencję Wywiadu, Służbę Kontrwywiadu Wojskowego, Służbę Wywiadu Wojskowego oraz CBA mieszczą się w zakresie pojęcia „bezpieczeństwo narodowe”, co – jak wskazał RPO – uzasadniałoby ich wyłączenie na mocy przepisów tzw. dyrektywy policyjnej.

Jak wskazywał podczas pierwszego czytania projektu ustawy w Sejmie wiceszef MSWiA Jarosław Zieliński „Jednym z głównych założeń nowych regulacji jest utrzymanie równowagi pomiędzy prawem do prywatności a koniecznością zachowania przez policję oraz inne podmioty funkcjonujące w obszarze zapobiegania i zwalczania przestępczości w tym ochrony przed zagrożeniami dla bezpieczeństwa i porządku publicznego poufności w przetwarzaniu danych w postępowaniach przeprowadzanych przez właściwe w tym zakresie organy” – mówił.

Dodał, że przepisy określają także m.in. sposób prowadzenia nadzoru nad ochroną danych osobowych przetwarzanych przez właściwe organy oraz zadania organu nadzorczego – prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych, a także formy i sposób ich wykonywania, jego obowiązki, sposób zabezpieczenia danych osobowych oraz odpowiedzialność karną za naruszenie przepisów tej ustawy.

PUODO dysponował będzie możliwością przeprowadzania kontroli przetwarzania danych osobowych wykorzystując w tym celu procedury regulowane ustawą o ochronie danych osobowych. PUODO będzie mógł m.in. w drodze decyzji administracyjnych nakazywać przywrócenie stanu zgodnego z prawem.

Osoby, których dane są przetwarzane, będą miały m.in. prawo do dostępu do ich danych osobowych, ich uzupełnienia, uaktualnienia lub sprostowania, a także prawo do usunięcia danych osobowych w przypadku, gdy dane te zostały zebrane lub są przetwarzane z naruszeniem przepisów ustawy.

Zgodnie z proponowanymi przepisami administratorzy danych będą musieli w określonych terminach dokonywać oceny, które z posiadanych przez nich danych są zbędne (zbędne dane będą usuwane). Administratorzy danych będą m.in. mogli przetwarzać dane tylko w uzasadnionych celach, uaktualniać je i przetwarzać w sposób zapewniający odpowiednie bezpieczeństwo danych. Zostaną też zobowiązani do opracowania polityki ochrony danych.

Ze stosowania przepisów ustawy wyłączono prokuraturę i sądy oraz służby specjalne: ABW, AW, Służbę Kontrwywiadu Wojskowego, Służbę Wywiadu Wojskowego i CBA.

]]
Więcej informacji

Prawo budowlane w Polsce

Prawo budowlane – najważniejsza polska ustawa z zakresu projektowania, budowy, nadzoru, utrzymania i rozbiórki obiektów budowlanych oraz zasad działania organów administracji publicznej w tym zakresie.

Ustawa reguluje także sprawy związane z:

  • ochroną środowiska podczas działań związanych z wykonywaniem rozbiórek, wznoszenia nowych obiektów i ich utrzymania
  • miejscem realizacji inwestycji i sposobem uzyskiwania pozwolenia na budowę oraz rozbiórkę, a także określeniem rodzajów robót budowlanych i budów niewymagających pozwolenia na budowę
  • oddawania obiektów budowlanych do użytkowania
  • prowadzeniem działalności zawodowej osób związanych z budownictwem (uprawnień do wykonywania samodzielnych funkcji w budownictwie, tzw. uprawnienia budowlane) i ich odpowiedzialnością karną i zawodową
  • prawami i obowiązkami uczestników procesu budowlanego
  • postępowaniem w wypadku katastrofy budowlanej.

Pierwszy akt prawny, w którym można dopatrywać się odpowiednika obecnej ustawy Prawo budowlane, powstał 16 lutego 1928 roku. Było to rozporządzenie Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej o „prawie budowlanym i zabudowaniu osiedli”. Przepis ten był bardzo obszerny, liczył aż 422 artykuły i jako rozporządzenie wydany został z mocą ustawy (wg przedwojennych uregulowań prawnych zawierał artykuły). Tak duża liczba umieszczonych w nim artykułów absolutnie nie oznacza jednak, że był on bardziej złożony i skomplikowany od obecnych przepisów. Jego objętość wynikała wyłącznie z prostego faktu, że obszar kodyfikacji w nim zawartej był bez porównania szerszy niż w obecnej ustawie Prawo budowlane. Oprócz dzisiejszych kwestii wchodzących w sferę zainteresowania Prawa budowlanego znalazły w nim miejsce liczne zagadnienia z zakresu dzisiejszej ustawy o gospodarce nieruchomościami, ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, ochrony przeciwpożarowej, prawa cywilnego, ustawy o drogach publicznych, prawa lokalowego czy wreszcie dzisiejszych przepisów techniczno -budowlanych dla części obiektów budowlanych.

Ostatni przedwojenny tekst jednolity rozporządzenia z 1928 roku ukazał się w Dzienniku Ustaw nr 34 z 17 kwietnia 1939 roku pod pozycją 216.

Dowodem uniwersalności przedwojennego prawa budowlanego może być fakt, że zostało ono zastąpione przez nowe przepisy dopiero po ponad 33 latach, 13 sierpnia 1961 roku, kiedy to jego miejsce zajęła ustawa Prawo budowlane z 31 stycznia 1961 roku, opublikowana w Dzienniku Ustaw nr 7 z 1961 roku pod pozycją 46.

Ówczesna, pierwsza polska powojenna ustawa budowlana, była już znacznie odchudzona, liczyła zaledwie 96 artykułów i przetrwała jako akt obowiązującego prawa przez kolejnych blisko 14 lat, aż do l marca 1975 roku. O jej precyzji i jednoznaczności oraz adekwatności w opisie procesu budowlanego rzeczywistości lat 60-tych może świadczyć fakt, że w okresie wspomnianych 14 lat dokonano zaledwie dwóch niewielkich nowelizacji jej pierwotnego tekstu.

Od l marca 1975 roku weszła wżycie kolejna, nowa ustawa Prawo budowlane. Jej wprowadzenie związane było z przeżywanym w tym okresie znacznym ożywieniem gospodarczym, związanym z chwytliwym hasłem „budowy drugiej Polski”, w sposób szczególnie duży przekładającym się na skalę rozpoczynanych i prowadzonych wówczas inwestycji budowlanych.

Ustawa ta zawierała tylko 71 artykułów, a ważniejsze zmiany to likwidacja funkcji inspektora nadzoru inwestorskiego (na całe 6 lat, aż do roku 1981, kiedy to w jednej z kolejnych nowelizacji inspektor nadzoru wrócił do tekstu ustawy), zniesienie wymogu zdawania egzaminu przy nabywaniu uprawnień budowlanych, zwanych wówczas „stwierdzeniem posiadania przygotowania zawodowego do pełnienia samodzielnej funkcji technicznej w budownictwie”, itd.

Transformacja ustrojowa początku lat 90-tych wymusiła rozpoczęcie prac nad całkiem nowym prawem budowlanym. Liczne rządowe, resortowe i środowiskowe projekty nowej budowlanej ustawy zasadniczej zostały scalone w 1993 roku w jeden rządowy projekt nowej ustawy i ostatecznie w dniu 7 lipca 1994 roku Sejm przyjął nową ustawę Prawo budowlane, z datą jej wejścia w życie określoną na l stycznia 1995 roku.

Formalnie obowiązuje ona do dnia dzisiejszego, z tym, że ilość nowelizacji, jakim podlegał jej tekst w ciągu 17 lat od momentu wprowadzenia powoduje, że już tylko w bardzo małym stopniu obecne jej zapisy przypominają te, z którymi mieliśmy do czynienia na początku roku 1995.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *